Historia Kościoła Garnizonowego w Olsztynie
Tło historyczne przed budową
Kościół garnizonowy w Olsztynie został wzniesiony na terenie dawnego placu ćwiczeń wojskowych, w pobliżu olsztyńskich koszar. Teren ten, zwany też Wzgórzem Wiatracznym, opadał ku dolinie Łyny i sąsiadował z olsztyńskim zamkiem oraz Starym Miastem. Przed przystąpieniem do budowy pełnił funkcję poligonu wojskowego, a decyzja o wzniesieniu świątyni zapadła w związku z rozrastającym się olsztyńskim garnizonem i potrzebami religijnymi żołnierzy.
Decyzja o budowie i projekt świątyni
Na początku XX wieku władze Prus Wschodnich dostrzegły, że istniejąca w Olsztynie świątynia ewangelicka nie wystarcza dla rosnącej wspólnoty wiernych (zarówno cywilnych, jak i wojskowych). Ministerstwo Wojny ogłosiło konkurs na projekt nowego kościoła garnizonowego, który wygrał berliński architekt Ludwig Dihm. Opracował on projekt w 1909 roku. Jednak uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego nastąpiło dopiero 4 maja 1913 roku.
Świątynię postanowiono wznieść ze środków władz pruskich, z przeznaczeniem dla olsztyńskiego garnizonu i miejscowych ewangelików.
Plac pod budowę przekazało wojsko – był to fragment dawnego placu ćwiczeń przy ówczesnej ul. Koszarowej (dziś ul. Kromera).
Budowa (1913–1915)
Prace budowlane ruszyły w 1913 roku. Murami zajął się olsztyński przedsiębiorca A. Pfeiffer, wykorzystując tradycyjne materiały – ręcznie formowaną cegłę i wapienną zaprawę – co nadawało budowli charakter zabytkowy.
Konstrukcję dachów i hełmów wieży wykonała firma dekarska A. Lindemanna.
Do marca 1914 roku ukończono drewnianą konstrukcję dwóch strzelistych hełmów wieży.
Mimo trwającej I wojny światowej budowę posuwano naprzód – już w lipcu 1915 roku oddano kościół do użytku liturgicznego, choć prace wykończeniowe we wnętrzu przeciągnęły się do końca 1916 roku.
W przeciwieństwie do zwyczajów katolickich, nie odbyła się formalna konsekracja – świątynię po prostu poświęcono do odprawiania nabożeństw ewangelickich.
Architektura i styl
Kościół garnizonowy w Olsztynie prezentuje styl neogotycki, nawiązujący do ceglanej architektury gotyckiej krajów pobrzeża Bałtyku. Jest to trzynawowa hala z transeptem oraz wyodrębnionym, prosto zamkniętym prezbiterium.
Fasada frontowa jest jednowieżowa – masywna wieża została usytuowana nietypowo od północno-wschodniej strony nawy głównej, co odzwierciedla zamysł architekta, by wpisać kościół w oś widokową zamku i staromiejskiej fary (św. Jakuba) po przeciwnej stronie rzeki.
Wieża wyróżnia się dwoma wysokimi hełmami (iglicami) sięgającymi 58 metrów wysokości. Pokryto je początkowo grafitowym łupkiem, zwieńczono metalowym kogutem i gwiazdą.
Monumentalne schody wejściowe prowadziły od ul. Strzeleckiej (obecnie ul. Konopnickiej) ku portalowi głównemu, nadając całości wygląd obronnej bramy – portal flankują dwie wieżyczki schodowe, a nad nim umieszczono galerię.
Bryła kościoła odznacza się surową dekoracją zewnętrzną (tynkowane blendy, sterczyny na szczytach transeptu i prezbiterium), co sprawia wrażenie autentycznej średniowiecznej budowli.
Wnętrze zaprojektowano z myślą o jednoczesnym udziale ponad 1200 wiernych. Pierwotnie znajdowały się w nim empory (balkony) typowe dla świątyń protestanckich, zwiększające liczbę miejsc siedzących, lecz po 1945 roku zostały one rozebrane.
Dzięki przemyślanemu projektowi akustycznemu (m.in. specjalnie ukształtowane nisze organowe) wnętrze znakomicie nadawało się do pełnego rozbrzmiewania muzyki organowej.
Okres ewangelicki (1915–1945)
Od 1915 roku kościół służył jako ewangelicka świątynia garnizonowa Armii Cesarstwa Niemieckiego. Nabożeństwa odprawiano tu dla żołnierzy w mundurach co dwa tygodnie, a w pozostałe niedziele – dla cywilnych wiernych wyznania ewangelickiego. Miejscowa gmina ewangelicka korzystała z kościoła na mocy porozumienia z wojskiem, ponieważ dotychczasowy kościół ewangelicki na Starym Mieście okazał się zbyt mały.
Ostatnim niemieckim proboszczem garnizonowym był ks. Karl Grzegorzewski, który objął posługę w 1938 roku i sprawował ją do wybuchu II wojny światowej – w sierpniu 1939 wyruszył jako kapelan na front wraz z 11. Dywizją Piechoty, a jego obowiązki w Olsztynie przejął teść, superintendent Wedemann.
W czasie II wojny światowej świątynia nie doznała poważniejszych zniszczeń. Podczas walk o Olsztyn w nocy z 21 na 22 stycznia 1945 roku wieża została co prawda trafiona odłamkiem artyleryjskim, lecz uszkodzenia okazały się nieznaczne.
Ostatnie nabożeństwo ewangelickie odprawiono tu tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej w 1945 roku.
Pomniki poległych żołnierzy (1923)
Istotnym akcentem upamiętniającym społeczność wojskową były pomniki poległych ulokowane przed kościołem. W pięć lat po I wojnie światowej, w 1923 roku, u stóp głównych schodów ustawiono dwa monumenty poświęcone żołnierzom dwóch olsztyńskich regimentów: 146. pułku piechoty oraz 73. pułku artylerii polowej. Pierwszy odsłonięto 28 czerwca 1923 roku (miał formę granitowego bloku z płaskorzeźbą żołnierza rzucającego granatem), drugi w październiku 1923 roku (obelisk na kulach z wyrzeźbioną lufą armatnią).
Pod pomnikami co roku składano wieńce w Dzień Żałoby (Heldentag) w trzecią niedzielę listopada. Po II wojnie światowej nowe władze uznały jednak te symbole za niepożądane – prawdopodobnie zostały one usunięte w pierwszych latach powojennych (ich losy ostatecznie przypieczętowało przekazanie placu przed kościołem miastu w 1960 roku, które urządziło tam zieleniec).
Przejęcie przez Kościół Katolicki po 1945
Wraz ze zmianą granic po 1945 roku Olsztyn znalazł się w granicach Polski, a ludność miasta stała się w większości katolicka. 16 grudnia 1945 roku kościół został oficjalnie przejęty przez Wojsko Polskie z przeznaczeniem na katolicką świątynię garnizonową. Świątynię poświęcił tego dnia ks. Teodor Bensch, administrator apostolski diecezji warmińskiej. Uroczystą Mszę św. celebrował ks. Ludwik Białek, pierwszy polski proboszcz garnizonowy w Olsztynie. Od tego momentu kościół nosi wezwanie Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, patronki spraw wojskowych w tradycji katolickiej.
W pierwszych powojennych latach świątynia służyła głównie wojskowym i ich rodzinom, pozostając pod opieką duszpasterstwa wojskowego. Wierni świeccy Olsztyna również uczestniczyli w Mszach, tym bardziej że według relacji mieszkańców już tuż po wojnie odprawiano w kościele także nabożeństwa dla ludności cywilnej. W 1946 roku przy kościele urządzono tymczasową kaplicę pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, zanim oddano do użytku parafię cywilną św. Józefa na Zatorzu – to pokazuje, że garnizonowa świątynia pełniła wówczas ważną rolę również dla ogółu wiernych miasta.
Losy parafii garnizonowej i zmiany statusu (1945–2023)
Przez kolejne dekady kościół funkcjonował jako parafia garnizonowa podległa Ordynariatowi Polowemu Wojska Polskiego. Kolejni kapelani wojskowi dbali zarówno o posługę duszpasterską, jak i o zachowanie przedwojennego dziedzictwa świątyni. Na przykład w 1962 roku ówczesny proboszcz ks. mjr Józef Samsonowicz wystąpił o remont uszkodzonych hełmów wieży. Natrafił jednak na opór władz – architekt wojewódzki uznał charakterystyczne strzeliste iglice za “typowo niemieckie” i zaproponował ich usunięcie w ramach “repolonizacji krajobrazu” miasta. Dzięki stanowisku konserwatora zabytków (który stwierdził, że zmiana hełmów byłaby bezpodstawna i oszpeci budowlę) plan zlikwidowania wieżyczek udaremniono. Ostatecznie w latach 1970–1972 dokonano remontu – pokryto iglice wieży miedzianą blachą, zachowując ich oryginalny kształt. Dzięki temu dziś możemy podziwiać sylwetkę kościoła niemal taką, jak zaprojektował ją Ludwig Dihm.
Do roku 2009 pozostawała to typowo wojskowa parafia garnizonowa. W wyniku zmian organizacyjnych w armii (redukcja jednostek w Olsztynie) zdecydowano o przekształceniu jej statusu – od tego czasu stała się parafią wojskowo-cywilną, służąc zarówno żołnierzom, jak i okolicznym wiernym świeckim. Z kolei z dniem 1 stycznia 2014 roku, po likwidacji miejscowej jednostki duszpasterstwa wojskowego, parafia została przekazana całkowicie pod administrację Archidiecezji Warmińskiej jako parafia cywilna. Kościół zachował jednak dotychczasowe wezwanie (Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała) na pamiątkę swojej garnizonowej tradycji.
Współczesność: W związku z ponownym zwiększaniem się obecności wojska w regionie, w roku 2023 nastąpiła kolejna zmiana – przywrócono parafii charakter wojskowo-cywilny. Decyzją biskupa polowego oraz arcybiskupa warmińskiego parafia ponownie służy oficjalnie zarówno żołnierzom garnizonu olsztyńskiego, jak i mieszkańcom miasta.
Wnętrze kościoła i zabytkowe wyposażenie
Prezbiterium zdobi neogotycka polichromia przedstawiająca postacie Dwunastu Apostołów, wykonana w 1914 roku przez malarza z Berlina o nazwisku Asbach. Centralnym punktem prezbiterium jest okazały ołtarz główny z ciemnego drewna, dzieło rzeźbiarza Hugona Buergera z Berlina. Ołtarz ten zawiera wysokiej klasy płaskorzeźbę przedstawiającą scenę Ostatniej Wieczerzy oraz górujący nad nią krucyfiks o wysokości ponad 2,5 metra. Po II wojnie światowej dodano do ołtarza obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, podkre…
Po obu stronach nawy głównej znajdują się ołtarze boczne, również drewniane. Zostały one wykonane już po wojnie (przez rzemieślników H. Bleniarza i J. Stojaka) i mieszczą duże obrazy: po lewej stronie obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, a po prawej – św. Antoniego Padewskiego, namalowane przez artystę Edwarda Grajewskiego z Gniezna. Elementy te wprowadzono, gdy świątynia stała się katolicka, jednak stylistycznie harmonizują z neogotyckim wnętrzem.
Kościół posiada cenne organy o bogatym brzmieniu, zbudowane w 1914 roku przez renomowaną firmę organmistrzowską Braci Wittek z Elbląga. Instrument ten o trakturze pneumatycznej ma 43 głosy podzielone na trzy manuały i pedał, co czyniło go przed II wojną światową jednym z najlepszych organów w Prusach Wschodnich. Prospekt organowy utrzymany jest w stylistyce neogotyckiej i ozdobiony malowanymi motywami roślinnymi oraz postaciami aniołów po bokach szafy organowej. Organy ulokowane są na emporze (chórze muz…
Ściany naw bocznych pokrywają unikatowe polichromie z lat 1957–1958, wykonane przez artystów Edwarda Kochanowskiego i Czesława Machnickiego z olsztyńskiego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych. Malowidła te mają wymowę religijno-patriotyczną, nawiązując do powojennego użytkownika kościoła – Wojska Polskiego. Przedstawiono cykl postaci świętych trzymających urny z ziemią z pól bitewnych II wojny światowej. Całość utrzymana jest w estetyce socrealizmu (monumentalne sylwetki, realistyczne ujęcie postaci, …
Dzieło to ukończono ostatecznie w 1969 roku, choć późniejsze uzupełnienia nie przedstawiają już większej wartości artystycznej. Dzięki staraniom parafii polichromie te są obecnie poddawane konserwacji, by przywrócić im oryginalny blask i zabezpieczyć przed zniszczeniem.
Renowacje i ważne wydarzenia w XX w.
Po wojnie duszpasterze garnizonowi starali się dbać o kościół i równocześnie szanować jego historyczny charakter. W większości zachowano dawne elementy wystroju, adaptując je do katolickiej liturgii – np. pozostawiono oryginalne malowidła i wyposażenie, dodając jedynie niezbędne katolickie symbole (jak obrazy maryjne). Jednak władze komunistyczne nie zawsze podzielały to podejście. W 1960 roku władze miejskie przejęły plac przed kościołem i zlikwidowały reprezentacyjne schody wejściowe – były one suk…
Wspomniana wyżej „bitwa o wieże” w 1962 roku, kiedy to próbowano zmienić sylwetkę kościoła poprzez usunięcie iglic, zakończyła się – na szczęście – zwycięstwem obrońców zabytku. Wydany przez konserwatora zabytków dokument z 1963 roku definitywnie nakazał, aby wszelkie prace przy kościele były uzgadniane z władzami wojskowymi i konserwatorem, co uchroniło budowlę przed pochopnymi „modernizacjami” na tle ideologicznym. Kilka lat później, po uderzeniu pioruna, z wieży spadł blaszany kogut, zrywając przy …
To przyspieszyło decyzję o remoncie dachu wieży – w latach 1970–72 zastąpiono trudnodostępny łupek blachą miedzianą na obu hełmach. W 1980 roku pojawiła się nawet propozycja, by podobnie wymienić ceramiczną dachówkę na wszystkich dachach kościoła na miedź (pod pretekstem oszczędności), ale konserwator nie wyraził zgody, dzięki czemu czerwone dachy świątyni pozostały oryginalne.
W 1992 roku, po utworzeniu diecezji polowej WP, kościół oficjalnie włączono w struktury Ordynariatu Polowego. W kolejnych latach parafia garnizonowa obchodziła szereg ważnych rocznic – m.in. 50-lecie poświęcenia świątyni w 1995 roku, 90-lecie budowy w 2005 roku oraz 100-lecie konsekracji w 2015 roku (przy czym rocznica 100-lecia była liczona od 1915 roku, kiedy to oddano kościół do użytku). Uroczystości te gromadziły zarówno wiernych cywilnych, jak i wojskowych, potwierdzając szczególne miejsce tego koś…
Przeprowadzono wtedy drobne prace konserwatorskie – odnowiono część polichromii, dokonano przeglądu stanu technicznego wież i dachów, a także odrestaurowano zabytkowe ławki i konfesjonały.
Współczesna działalność parafii
Obecnie Parafia Rzymskokatolicka pw. NMP Królowej Polski i Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała w Olsztynie prowadzi ożywioną działalność duszpasterską. Jako parafia wojskowo-cywilna podlega zarówno Archidiecezji Warmińskiej (dekanat Olsztyn – Śródmieście), jak i Ordynariatowi Polowemu WP. W kościele regularnie odprawiane są Msze święte parafialne, nabożeństwa okolicznościowe oraz uroczystości patriotyczno-religijne z udziałem wojska (np. w święta państwowe i wojskowe).
Ze względu na swoją świetną akustykę i przestronne wnętrze, kościół jest także miejscem koncertów muzyki sakralnej – odbywają się tu np. występy chórów i orkiestr w ramach wydarzeń religijno-kulturalnych miasta.
Parafia opiekuje się również zabytkami sztuki sakralnej znajdującymi się w jej obrębie. W ostatnich latach podjęto prace renowacyjne przy wyposażeniu – odrestaurowano obrazy i ołtarze boczne, zabezpieczono cenne polichromie przed wilgocią, a organy poddano gruntownemu strojeniu i naprawie zużytych mechanizmów, aby nadal cieszyły swym brzmieniem wiernych. W 2018 roku świątynię wyposażono w iluminację zewnętrzną – wieczorami jej dwie wieże i fasada są efektownie podświetlone, co podkreśla piękno architektury i czyni z kościoła jeden z charakterystycznych punktów panoramy Olsztyna.
Kościół garnizonowy pozostaje ważnym miejscem na religijnej i historycznej mapie Olsztyna. Łączy w sobie bogatą przeszłość – czasy pruskiego Olsztyna i polskiego Wojska – z teraźniejszością, służąc lokalnej społeczności. Jego mury „pamiętają” zarówno modlitwy żołnierzy różnych armii, jak i wydarzenia kulturalne oraz patriotyczne. Dziś parafia dokłada starań, by tę wyjątkową spuściznę pielęgnować i udostępniać zainteresowanym mieszkańcom oraz turystom.
Ciekawostki i związane zabytki
Kaplica Jerozolimska: W bezpośrednim sąsiedztwie kościoła znajduje się zabytkowa Kaplica Jerozolimska – najstarszy zachowany obiekt sakralny Olsztyna. Została wzniesiona prawdopodobnie w XVI wieku (pierwsza wzmianka z 1565 r.) jako kaplica przy nieistniejącym już szpitalu św. Jerzego, dedykowana kultowi Męki Pańskiej. W 1775 roku przebudowano ją w stylu barokowym. We wnętrzu kaplicy podziwiać można unikatową Golgotę – grupę rzeźbiarską Ukrzyżowania z ok. 1510 roku, najwybitniejsze dzieło późnogotyck…
Na ścianach wiszą XVIII-wieczne obrazy Matki Bożej z Dzieciątkiem i Matki Bożej Bolesnej, a z początku XVII wieku pochodzi obraz Chrystus pod Krzyżem ze św. Marią Magdaleną.
Krzyż choleryczny: Obok kaplicy stoi drewniany krzyż choleryczny upamiętniający ofiary epidemii cholery z 1866 roku. Pierwotnie krzyż ten znajdował się przy alei Warszawskiej, lecz w 1975 roku przeniesiono go w obecne miejsce, aby godnie go wyeksponować przy okazji wizyty Władysława Gomułki w Olsztynie. Ten niepozorny krzyż jest cennym świadectwem historii miasta i dawnych praktyk upamiętniania tragicznych wydarzeń.
Niezrealizowane plany: Mało znanym faktem jest, że podczas I wojny światowej planowano rozbudować kościół o swoiste mauzoleum poległych żołnierzy. W 1916 roku, gdy wciąż trwały prace wykończeniowe, pojawił się projekt dobudowania dwóch bocznych kaplic w przyziemiu wieży, tak by stworzyć Halę Poległych dostępną dla wszystkich wyznań. Miałaby ona służyć upamiętnieniu wszystkich żołnierzy olsztyńskiego garnizonu poległych na froncie – planowano umieścić tam tablice z nazwiskami i symbole heraldyczne oraz u…
Projekt ten (oznaczony nawet na rysunkach Dihma) nie doczekał się realizacji z powodów finansowych, a pamięć poległych uczczono ostatecznie pomnikami przed kościołem. Idea Hali Poległych pozostała ciekawostką historyczną, pokazującą jak silnie ówczesnym twórcom zależało na połączeniu funkcji sakralnej z memorialną.
Przydomek „niemiecki”: W latach powojennych władze określały nasz kościół jako „typowo niemiecki” – jak wspomniano, próbowano nawet zmienić jego wygląd, aby odprusaczyć panoramę Olsztyna.
Kościół garnizonowy w Olsztynie stanowi żywą kronikę dziejów miasta – od pruskiego garnizonu, przez dramatyczny czas wojny i zmian powojennych, po współczesność. Jego bogata historia, architektura oraz zgromadzone zabytki przyciągają miłośników historii i sztuki sakralnej.